Wnuk ortodoksyjnego rabina weźmie gejowski ślub
Owadia Cohen, wnuk Owadii Josefa, nieżyjącego głównego sefardyjskiego rabina Izraela, weźmie wkrótce ślub ze swoim partnerem.
Owadia Cohen jest wnukiem zmarłego w 2013 roku rabina Owadii Josefa, który był przywódcą partii Szas - religijnego ugrupowania zrzeszającego głównie Żydów sefardyjskich, a w latach 1973-83 naczelnym rabinem sefardyjskim Izraela. Ten ultraortodoksyjny duchowny i polityk cieszył się szacunkiem wśród współwyznawców ze względu na znakomitą znajomość Tory. Światu był znany z rasistowskich wypowiedzi dotyczących roli wyznawców innych religii, których jedynym zadaniem, zdaniem Josefa, jest służenie żydom.
Od chwili rozwodu rodziców Owadii Cohena, opieki nad wnukiem podjął się dziadek, z którym łączyła go głęboka więź. Mieszkając w jego domu, Owadia Cohen zetknął się z licznymi przywódcami religijnymi i politycznymi.
Kiedy ujawnił swoje preferencje seksualne, Cohen rozwiódł się z żoną, z którą ma dwoje dzieci. Trzy lata temu Owadia Cohen poznał Amichai Landsmana, z którym stworzył związek. Landsman wychował się w religijnej wspólnocie syjonistycznej w Hajfie. Para zamieszkała razem, prowadząc religijny tryb życia, i zdecydowała się na ślub.
Uroczystość odbędzie się w przyszłym tygodniu, a poprowadzi Zahorit Sorek, działaczka gejowskiej wspólnoty w Hajfie, członkini partii Jest Przyszłość, jednego z koalicjantów rządu Benjamina Netanjahu. W Izraelu nie istnieje możliwość zawarcia cywilnego związku małżeńskiego, każda ceremonia ślubna musi być poprowadzona przez duchownego. W 1994 roku państwo zalegalizowało jednopłciowe konkubinaty, uznaje także śluby par homoseksualnych zawarte za granicą.
źródło: rp.pl