Pracodawcy zyskają uprawnienia
Z informacji, do których dotarła "Rzeczpospolita" wynika, że przygotowywany przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Pracy projekt indywidualnego prawa pracy uległ istotnym zmianom na korzyść pracodawców.
Jak informuje "Rzeczpospolita", modyfikacji uległy art. 1, 7 oraz 48 kodeksu pracy, w których pojawiły się pojęcie zatrudnienia niepracowniczego. Zfodnie z nową propozycją komisji, osoby zarabiające obecnie powyżej 70 zł na godzinę (pięciokrotność minimalnej stawki godzinowej), czyli ponad 11 tys. zł miesięcznie brutto, nie będą musiały być zatrudniane na etacie i korzystać z przywilejów zastrzeżonych dla pracowników. Nawet 300 tys. osób z najwyższymi zarobkami będzie można legalnie zatrudniać na kontraktach cywilnoprawnych.
Pracodawca zatrudniający do dziesięciu osób będzie mógł łatwiej zrezygnować z niepotrzebnych pracowników. Jeżeli jednak zwolnienia będą się odbywały z przyczyn leżących po stronie pracodawcy, przedsiębiorca będzie musiał wypłacić zwalnianym odprawę.
"Rzeczpospolita" pisze, że modyfikacje pojawiły się w projekcie tuż przed ostatecznym głosowaniem ekspertów i zauważa, że istotnie zmieniaja one wydźwięk nowych przepisów. Przeciwko propozycjom zagłosowali przedstawiciele Pracodawców RP, NSZZ Solidarność i OPZZ.
- Na razie udało się wywołać ferment, zamieszanie i konsternację. Moim zdaniem skala sprzeczności interesów w tych projektach jest tak duża, że nie należy się spodziewać ich uchwalenia w obecnej kadencji parlamentu - powiedział "Rz" adwokat dr Marcin Wojewódka.
Monika Gładoch, wiceprzewodnicząca Komisji Kodyfikacyjnej podkreśliła, że pracodawcy zyskują "ogromne uprawnienia w zakresie kształtowania czasu pracy zatrudnionych", z kolei pracownicy "lepszą ochronę", szczególnie w średnich i dużych firmach.
źródło: polsatnews.pl, rp.pl