Ferrari na prąd

Ferrari bardzo długo zdawało się nie dostrzegać lub też świadomie ignorowało panujący w motoryzacji trend do tworzenia samochodów elektrycznych. Jeszcze do niedawna Ferrari wyłącznie na prąd było mrzonką, ale coś zaczęło się jednak zmieniać.

Podczas targów NAIAS w Detroit Ferrari ujawniło, że ma w planach budowę w pełni elektrycznego samochodu sportowego. Niespodziewany zwrot akcji nie oznacza, że legendarna marka całkowicie zrezygnuje z supersamochodów z silnikami spalinowymi.

Ważnym czynnikiem była prezentacja Tesli Roadster drugiej generacji. Elon Musk zapowiedział, że będzie to najlepiej przyspieszający seryjnie produkowany pojazd w historii motoryzacji. Widczonie Ferrari pozazdrościło producentom elektryków ich sportowych aut i samo zbuduje pojazd, który zapewni mu miejsce na najwyższym miejscu podium, również w świecie pojazdów elektrycznych.

źródło: geekweek.pl