Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

System kontratakuje

Wystarczył jeden sondaż z Pawłem Kukizem jako liderem w walce o parlament i PiS przestawił wajchę. Na poniedziałkowej debacie w Hybrydach czterech pisowskich dziennikarzy przeczołgiwało sztabowców Kukiza. Miesiąc miodowy skończył się.

System kontratakuje
Debata w Hybrydach
źródło: Urbaś

W niedzielę 7 czerwca opublikowano sensacyjny sondaż przedwyborczy (kliknij tutaj). Ruch Kukiza zajął w nim pierwsze miejsce przed PiS i PO. Uzyskał to dzięki:

1.      przypływie aż 75 % wyborców, którzy dotąd nie mieli na kogo głosować, i uwaga

2.      przerzuceniu głosów na Kukiza przez 26 % (!) wyborców PiS.

Ta zniewaga krwi wymaga. Rankiem w poniedziałek 8 czerwca Kukiz skomentował sondaż: "No, to teraz mamy gwarantowany mega hejt :-) ... Z każdej strony...". Hejt rozpoczął się tego samego dnia w warszawskich Hybrydach.

W Hybrydach debatowali szef sztabu Kukiza Patryk Hałaczkiewicz i prezydent Lubina Robert Raczyński z dziennikarzami: Piotr Gursztynem, Michałem Szułdrzyńskim, Łukaszem Warzechą i Dawidem Wildsteinem. Dyskusja było moderowana przez prof. Marka Cichockiego oraz Dariusza Karłowicza z Teologii Politycznej (kliknij tutaj).

Narracja dziennikarzy była jednolita. Po słowach o wyrazach sympatii seria pytań o:

1.      program,

2.      kompetentne osoby,

3.      struktury organizacyjne.

Pytania były zadawane przy pełnej świadomości, że ruch Kukiza dopiero powstaje, że zjazd odbędzie się 27 czerwca 2015 w Lubinie i w związku z tym udzielanie odpowiedzi na powyższe pytania jest przedwczesne. PiSowska nowa mantra była na tyle widoczna, że większość publiczności zaczęła reagować śmiechem na kolejne wstępy o wyrazach sympatii dla Pawła Kukiza, które poprzedzały fale ataków.

PiS walczy o zwycięstwo i nie będzie zmiłuj się dla nikogo, kto odbiera Kaczyńskiemu głosy. Rysuje się ciekawa polaryzacja: PiS atakujący Kukiza oraz PO atakujące Petru (Petru podbiera wyborców głównie PO). Nie można wykluczyć, że skala emocjonalnych spustoszeń wywołanych kampanijnym hejtem istotnie obniży potencjał koalicyjny pomiędzy PiS, a Kukizem.

Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #Polska #kukiz #wybory

Tomasz Urbaś

Jak nie wiadomo o co chodzi... - https://www.mpolska24.pl/blog/urbas1

Ekonomista i publicysta.

Pasjonuje się makroekonomią, polityką pieniężną oraz finansami publicznymi i międzynarodowymi. Miłośnik książek, nauk ścisłych i historii.

Komentarze 2 skomentuj »

najgorsze, ze pisowcy dzialaja i myślą jak bolszewicy

Sorry ale dopiero przysiadłem nad tym.Pisowskie dziennikarskie watahy ruszyły do boju,czy do żadnego z nich nie dociera że istotą ruchu Kukiza są ludzie a nie Kukiz?Czy do nich nie dociera że najpierw trzeba się dostać do sejmu by tam wprowadzać zmiany?Generalnie tych dziennikarzy system tak nauczył i spaczył im mózgi że nie mają innego pomysłu jak dorwać się do broszurek poglądowych ruchu Kukiza.Tak naprawdę tym pisowskim pachołkom chodzi o jedno wzmocnić Jarkacza i zdyskredytować Kukiza bo zagroził pisowi.Pis wydaję się że jak zmieni ludzi u koryta zmieni Polskę,ruchowi Kukiza chodzi o zmianę systemu a nie zmianę rednaczy w poszczególnych gazetach.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.