Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

CZY UKRAIŃCY BĘDĄ ZMUSZENI ODDAĆ PORT LOTNICZY W DONIECKU?

Prowadzone od końca sierpnia szturmy terrorystów na port lotniczy w Doniecku do tej pory, mimo ich wielkich strat, nie zakończyły się ich sukcesem. Po wrześniowych porażkach terrorystów dało się w październiku odczuć pewne ograniczenie walk do nie licznych szturmów i częstego ale jednak nękającego ognia. Nie było (z nielicznymi wyjątkami) kilkudniowych nawał artyleryjskich ani wielodniowych szturmów znacznymi siłami. Generalnie w rękach sił ukraińskich ATO pozostawał Nowy Terminal, Wieża Lotów, Remiza oraz, w zależności od powodzenia walk część Starego Terminala. Taki obraz sytuacji przedstawiał się jeszcze w końcu października. Od tamtego czasu Rosjanie zaczęli (min. przy pomocy konwojów humanitarnych) intensywnie wzmacniać siły terrorystyczne w Doniecku nie tylko siłą żywą ale przede wszystkim sprzętem i amunicją ze szczególnym uwzględnieniem amunicji artyleryjskiej. Trudno podać konkretnie jakie ilości ludzi, sprzętu czy amunicji dojechały do Doniecka ale musiały one być znaczne.

CZY UKRAIŃCY BĘDĄ ZMUSZENI ODDAĆ PORT LOTNICZY W DONIECKU?
Nauczeni dotychczasowym doświadczeniem terrorystów Rosjanie opracowali, wprawdzie czasochłonny i kosztowny ale całkiem sensowny plan opanowania lotniska. Zamiast tak jak dotychczas szturmować go bezskutecznie od strony miasta postanowili przeprowadzić równocześnie operację zaczepną od strony Piesek (na zachód od lotniska) i strony Awdiejewki (na północ od lotniska).

Na początku listopada zaczęli realizować plan. Rozpoczęli kilkudniowy, wręcz huraganowy ostrzał pozycji ukraińskich wraz z pozorowanymi lub prawdziwymi atakami ale tylko od strony miasta. Takich ataków np. 7-go było co najmniej 4. W ten sposób zmusili ukraińską artylerię do rozchodowania znacznej części zapasów artyleryjskiej amunicji. Przy okazji prowadząc często ogień kontr bateryjny (skutków jego nie znam ale w kilku przypadkach należy się liczyć że był on skuteczny). Po 2-3 dniach takich działań przystąpiono do realizacji planu zdobycia lotniska.

Około 8 lub 9 tego do walki ruszyły siły na froncie kilkunastu kilometrów. Szturm rozpoczął się nie tylko od strony miasta ale też na trzech innych kierunkach. Pierwszy to miejscowość Pieski gdzie siły ukraińskie rozbiły część czołgów (mówi się o 2 lub 3 szt.) rosyjskich ale zmusiły one część wsparcia artylerii zamiast na lotnisko skierować na obronę Piesek. Rosjanie nie tylko atakowali Pieski od czoła ale postanowili je obejść od zachodu kierując tam siły pancerne i zmechanizowane. Doszło do potyczek pancernych (wynik nie znany) ale na obu kierunkach szturm został odparty.

Zdecydowanie lepiej siłom terrorystyczno-rosyjskim poszło natarcie z miejscowości Wiesołyje (na pd. od lotniska) w kierunku na wieżę lotów i remizę strażacką. Wcześniej zajęli oni nie broniony cmentarz i cerkiew co przybliżyło ich pozycję do wieży na 300m. Według rosyjskich danych zostały oba obiekty zajęte w dniu 10-go listopada. Jest to o tyle ważne że oba obiekty leżą przy samym pasie startowym po którym przychodziło do terminala zaopatrzenie z Piesek. W tym dniu z rejonu remizy strażackiej udało się terrorystom zniszczyć dwa BTR lub BWP wraz z desantem i obsługą (straty ok. kilkanaście żołnierzy). Nie trzeba pisać jakie znaczenie ma bezpośredni dostęp terrorystów do pasa startowego po który jeżdżą konwoje z zaopatrzeniem na terminal. Wystarczy obejrzeć ten film. Widać tu wyszkolenie ukraińskich czołgistów którzy w pełnym biegu pokrywają ogniem rosyjski posterunek 


Trzeci kierunek natarcia miał za zadanie związanie sił ATO jakie znajdowały się w Awdiejewce. Szturm ten poprzedzony był działaniami ukraińskimi którzy prawdopodobnie zorganizowały wypad na szykujących się do ataku Rosjan. Wywołało to sporo zamieszania. Dane Rosyjskie potwierdzają zniszczenie w całości blok-postu terrorystów co prawdopodobnie opóźniło natarcie o jeden dzień. Natarcie to poszło w dwóch kierunkach. Pierwszy bezpośrednio na Awdiejewkę. Wiadomo że część miasta jest w rękach rosyjskich. Drugi ma za zadanie okrążyć Awdiejewke od północy (omijając umocnione miejscowości Kamijonka i Wjesołoje). Dziś rano, wg źródeł rosyjskich ich patrole doszły do miejscowości Tonienkoje - czyli na północny-zachód od Awdiejewki, co może świadczyć o tym iż zamiar ten jest realizowany z powodzeniem.

U sił ukraińskich pojawił się kryzys. Świadczą o tym meldunki i publiczne wypowiedzi "Czarnego" czyli miejscowego dowódcy Prawego Sektora którego ścisłe wytyczne ad. polityki medialnej wojska nie do końca jak widać obowiązują. Potwierdza on nie tylko że od tygodnia-dwóch są problemy z podstawowym zaopatrzeniem żołnierzy w Pieskach ale także to że brak jest dalszych wzmocnień sił ukraińskich na tym obszarze. Choć trudno powiedzieć czy to drugie wynika z chęci utrzymania znacznych rezerw na wypadek pełnoskalowego ataku rosyjskiego czy też rzeczywiście w tym sektorze brak większych sił ATO. Prawdopodobnie skutkiem owej "gadatliwości" "Czarnego" Prawy Sektor zmuszony został do wycofania swoich żołnierzy z terminala. Pytanie czy to nie jest początek całkowitej ewakuacji sił ukraińskich z terminala. Od 2-3 dni brak szczegółów walk podawanych przez stronę ukraińską poza zdawkowymi określeniami "odparliśmy szturm", "zajmujemy swoje pozycje na lotnisku". Brak też jest zdjęć z nowego terminala z ostatnich 2-3 dni walk. Co ciekawe Rosjanie na pierwszą linię dojeżdżają samochodami osobowymi. Ukraińcy czołgami bądź transporterami opancerzonymi.

Na domiar złego rosyjskie meldunki potwierdzają że część nowego terminala jest w rękach rosyjskich a siły ukraińskie utrzymują się już tylko w drugiej części nowego terminala. Trudno to potwierdzić ale już wcześniej Rosjanie zajmowali czasowo część nowego terminala stąd jest to prawdopodobne. Straty musiały być przy jego zdobywaniu duże. Samych czołgów jest co najmniej 8 wraków do tego 10-12 wraków innych wozów bojowych i straty w artylerii przy boju kontr bateryjnym. Pewnie są też znaczne straty w ludziach po stronie rosyjskiej. Ale można mówić co najmniej o połowicznym sukcesie rosyjskim.

Straty ukraińskie także muszą być nie małe, choć na pewno znacznie bardziej mniejsze niż rosyjskie. Mówi się że codziennie w terminalu ginie żołnierz a kilku jest rannych. Codziennie straty ponoszą też Ukraińscy w Pieskach (wbrew temu co donoszą oficjalne konferencje prasowe) a ostatnio też pojawiły się straty w Awdiejewce gdzie do tej pory panował względny spokój. Cała sytuacja wokół lotniska mocno się skomplikowała dla Ukraińców i jeśli nie otrzymają oni konkretnego wzmocnienia i nie podejmą kontrataku szczególnie w Awdiejewce to trudno im będzie przy powolnej utracie obiektów i terenu utrzymać ten strategiczny obiekt.

Data:
Kategoria: Świat
Tagi: #

Piotr Śmielak

Piotr - https://www.mpolska24.pl/blog/piotr1

Z wykształcenia historyk. Z zawodu manager. Od dziecka pasjonat wojska. Obecnie oficer rezerwy i doradca w branży spożywczej.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.