Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Oddam Bieszczady w zamian za Królewiec

Na Ukrainie mamy wielkie zawirowanie, które w opinii wielu może grozić wojną domową a nawet rozpadem państwa na zachodnią i wschodnią Ukrainę. Myślę, że trzeba ten moment spróbować wykorzystać do załatwienia małego błędu popełnionego po II wojnie światowej.

Oddam Bieszczady w zamian za Królewiec

Nie przypadkiem po II wojnie światowej mieliśmy partyzantkę ukraińską na terenie Bieszczad. Ten naród traktuje te ziemie jako swoje. Do dzisiaj w ustach liderów ukraińskiej Swobody słyszymy, że ziemie ukraińskie sięgają po Przemyśl.

Nie przypadkiem nie ma niepokojów na Krymie. Tą część obecnej Ukrainy podarował im Chruszczow, zrobił to bo sam był Ukraińcem i chciał powiększyć swoją ojczyznę.

I nie przypadkiem nad Polską wisi miecz w postaci armii rosyjskiej w Królewcu.

 

W 1520 roku król Zygmunt I Stary odebrał hołd od przyszłego księcia pruskiego. W skrócie, Zygmunt I przyjął ziemie w swoje lenno w zamian za uznanie, że ziemie Zakonu Krzyżackiego przestają być dobrami Zakonu, przekształcają się w państwo świeckie. W ten sposób zagrażający Polsce od 1226 roku nawis (nie, nie inflacyjny) został zneutralizowany. Później, niestety, Stefan I Batory za gratyfikację pieniężną zezwolił Hohenzollernom brandenburskim na kupno praw do Prus, gdyby dynastia pruska zakończyła swój żywot. Jak to się skończyło wszyscy wiemy. Na północy po raz kolejny wyrósł nam wróg. To właśnie ten wróg, Prusak (wcale nie Niemiec czy Ruski) zainicjował rozbiory. To stamtąd wyszło jedno z uderzeń na Warszawę w 1939. I po II wojnie światowej nie przypadkiem ZSRR zatrzymał część terenów dla siebie. Dzięki temu Rosjanie mają niezamarzający port na Bałtyku i ciągle mogą straszyć okoliczne kraje potężną armią tam zgromadzoną.

 

Dlatego wzywam rządzących do zaproponowania Rosji układu:

- Polska zgadza się na podział Ukrainy, przyłączenie Krymu do Rosji oraz ustanowienia protektoratu Rosji nad wschodnią Ukrainą (bez Odessy) oraz protektoratu Polski i Unii Europejskiej nad zachodnią Ukrainą (wraz z Odessą)

- W zamian za Krym, Polska oddaje Ukrainie Bieszczady

- W zamian za Krym, Rosja oddaje Polsce okręg Królewiecki

 

Rozpatrzmy za i przeciw.

 

Przeciw:

- Niewątpliwie tracimy uroczy zakątek kraju, który jest opiewany w literaturze.

- Tracimy znajdujące się na tym terenie złoża ropy naftowej oraz gazu ziemnego.

- Zachodzi problem przesiedlenia ludności z Bieszczad nad Morze Bałtyckie

- Zachodzi problem przekonania do tego opinii publicznej

 

Za:

- Kończy się blokada Elbląga i Zalewu Wiślanego

- Dostajemy nowy region turystyczny

- Dostajemy nowy port na Bałtyku zwiększający możliwości handlowe po tym jak zablokowano Szczecin

- Usuwamy armię rosyjską, rosyjskie rakiety bliskiego i średniego zasięgu, flotę rosyjską, odsuwamy to wszystko od naszych granic na co najmniej 500 km.

- Nie mamy już granicy z Rosją, co to znaczy? Przestajemy się kłócić.

 

Tak, lubię Bieszczady. Będzie tam można jeździć nadal, nic się nie zmieni, Ukraina to ciągle mniej lub bardziej przyjazne nam państwo. Nie słyszałem o tym aby mordowano tam Polaków, wszyscy moi znajomi wrócili żywi z Ukrainy, niektórzy oglądali majdan i żyją. Fakt, stracimy złoża ropy i gazu, eksploatowane od XIX wieku. Nie wiem ile tam jeszcze jest ropy, podobno dużo, ale czy ropa jest ważniejsza od naszego bezpieczeństwa? Od wschodu mamy Bug i Narew. Od zachodu Nysę i Odrę. Naszej północnej granicy nikt nie broni. Stracimy w końcu granicę z Rosją. Największym wrogiem każdego państwa są jego sąsiedzi. Największymi przyjaciółmi, sąsiedzi naszych sąsiadów. Może w końcu zapanuje między naszymi narodami przyjaźń, którą tak wielu z nas kultywuje na co dzień a która nie umie zaistnieć na poziomie narodowym.

 

Moim zdaniem najwyższa pora naprawić błąd popełniony po II wojnie światowej. Cała nasza historia to ciągła walka o ten właśnie kawałek lądu. Konrad Mazowiecki ściągnął Krzyżaków bo bronił się przed Prusami i Jaćwingami. Potem mieliśmy Grunwald, wojnę trzynastoletnią. To były jeszcze czasy kiedy byliśmy w natarciu. To właśnie stamtąd przyszedł upadek naszego państwa, dwukrotny. Trzeba temu zapobiec dla przyszłych pokoleń.


Chętnie podejmę dyskusję, mam nadzieję, że ktoś ten temat pociągnie i policzy czy naszej gospodarce się nam to opłaci, ja niestety liczb nie umiem przedstawić.

Data:
Kategoria: Polska

Wernyhora

Silniej do mnie mówi mędrca szkiełko i oko. - https://www.mpolska24.pl/blog/16

Spojrzenie na świat okiem naukowca i przez pryzmat nauki.

O Autorze: dr inż. chemii.

Komentarze 13 skomentuj »

Ale co to znaczy "Bieszczady" - czy chodzi o powiaty bieszczadzki i leski? A może chodzi o teren znacznie szerszy?

Radosław Orłowski 10 lat 4 miesiące temu

Nie ma o czym mówić, bo Rosja ma interesy w rejonie Bałtyku i wcale nie jest zainteresowana takimi roszadami, dzielenie skóry na niedźwiedziu (podział Ukrainy) wcale może nie interesować samych Ukraińców. Więc ogólnie, nic z tego nie będzie.

Hubert Zacharzewski 10 lat 4 miesiące temu

A może by tak w zamian za interwencję w imieniu opozycji dostać od Ukrainy Lwów? A Krym oddać prawowitym właścicielom tej ziemi - Tatarom?

Jako żart przednie, inaczej musimy złożyć doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia poważnego przestępstwa przeciw Polsce i naruszenie prawa międzynarodowego.

W mętnej wodzie łatwiej ryby łowić,dlatego w naszym interesie jest spokój na Ukrainie.

Dziękuję Marku, chyba jedyny merytoryczny argument, który usłyszałem.

A ja poproszę o Niderlandy, niczym pan Zagłoba. Chyba komuś cegłówka na głowę upadła. Koniecznie trzeba do lekarza!

Jerzy Giebułtowski 10 lat 4 miesiące temu

Robert: A Hong Kong, Wyspy Bahama i Azory to pies? (nomen omen)

co/kto to jest????

Rober ta osoba spadła ze schodów, dlatego myśli i pisze jak potłuczona ;)

baju baju

debilne gdybanie...

Tomasz Włodarczyk 10 lat 4 miesiące temu
+2

Wygląda na to, że i Krym i Królewiec będzie w rekach Rosji, a My podobnie jak UE nie mamy nic do gadania - możemy jedynie "wyrazić zaniepokojenie"

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.